Miałem niedawno okazję uczestniczyć w spotkaniu wirtualnym, które być może z perspektywy czasu będzie można nazwać historycznym. Z ramienia sieci RWSów tworzącej sie od niedawna w Polsce udało mi się porozmawiać z kilkoma osobami zaangażowanymi już od kilku lat – i z dużym sukcesem – w tworzenie podobnej sieci w Niemczech.
Ruch RWSów w Niemczech (po niemiecku SoLaWi – Solidarische Landwirtschaft) ma swój początek w latach 80. w okolicach Hamburga gdzie do dzisiaj działają założone wtedy, obrosłe już legendą RWSy. Obecnie do sieci, która od 2011 roku zrzesza istniejące i powstające grupy oraz promuje ideę RWSów dla szerokiej publiczności, należy 35 inicjatyw. W całym kraju istnieje ich niespełna 70, a drugie tyle jest w procesie powstawania.
Podstawowym narzędziem, za pomocą którego sieć dociera do odbiorców jest strona internetowa (http://www.solidarische-landwirtschaft.org) oraz interaktywna mapa, na której można znaleźć lokalizacje RWSów najbliższych miejscu zamieszkania.
Sieć dorobiła się sformalizowanych struktur, które pozwalają jej współpracować instytucjonalnie, i niewielkiego budżetu, z którego opłacane są dwie osoby dbające o ciągłość działań i administracyjne sprawy.
Regularnie organizowane są zjazdy członków sieci, które cieszą się coraz większa popularnością. Na ostatnie takie spotkanie przyjechało ponad 100 osób (pół na pół rolnicy i konsumenci) w związku z czym w przyszłości organizatorzy planują inwestować więcej w regionalne struktury.
Niedługo zamieszczę tutaj szczegółowe notatki z przeszło 2 godzin spotkania, w którym uczestniczyły Kathleen Cross, Sara Meißner, Claudia, Wojtek Mejor.